Tym razem mały stary dzwoneczek, którego pierwsza, brzydka szata zmusiła mnie do potraktowania go zieloną i białą farbą, crackiem, motywem winogron z serwetki i satynowym werniksem. Następnie przykleiłam mu cieniutką niebieską wstążeczkę do powieszenia i kokardkę dla ozdoby ;).
Miłego oglądania :